środa, 11 maja 2016

Jak uratować pęknięty paznokieć?

Dobry wieczór, wieczór dobry!


  Dzisiejszy temat to dla wielu kobiet bolesne przeżycie. Zwłaszcza dla tych, które tygodniami zapuszczają swoje paznokcie, dbają o nie, robią wszystko co w ich mocy, aby były ładne, mocne i zadbane, aż tu nagle o! Paznokieć pęka! Dramat! Rozpacz.. Co teraz? Obciąć? Ale jak to? Jeden? Jeden krótki reszta długa? Jak to będzie wyglądało? Okropnie.. A z drugiej strony obciąć wszystkie? Ojej, i od początku zapuszczać wszystkie? Co robić? Wy faceci możecie się z nas śmiać, ale nie wiecie jak to jest być kobietą. Każdego dnia musimy wkładać wiele pracy w nasz wygląd. Nie mam tu teraz na myśli nakładania tony tapety, tylko raczej pielęgnację ciała, włosów, paznokci, zdrowia, wagi... Oczekujecie od nas, że będziemy piękne jak dziewczyny z okładek.. A nie przyszło wam chociaż raz do głowy, że to wszystko jedna wielka ściema? Nikt nie jest idealny, nawet największa gwiazda show biznesu. Nawet Chodakowska ma rozstępy, ale ona bynajmniej się z tym nie kryje. A te gwiazdki z okładek? Photoshop, retusz, odmładzanie, wygładzanie, odchudzanie i dodawanie ciała tam i ówdzie. I to wam się naprawdę podoba? Kreujecie sobie w głowach obraz idealnej kobiety, która tak naprawdę nie istnieje! I nie mam tu na myśli tylko okładek gazet, ale te wszystkie "LASKI", które ktoś dodaje na demotywatorach, kwejkach, jbzdach i innych tego typu stronach też w większości są wyimaginowane, wyretuszowane, dodane tam i ówdzie... Naprawdę tak wam się podoba ta sztuczność Panowie? Później oczekujecie od swoich kobiet aby tak wyglądały.. Marudzicie, że tyle czasu się pindrujemy, szykujemy.. A dlaczego? Bo od nas tego oczekujecie..
Chłopaki! Nauczcie się dostrzegać piękno wewnątrz, a nie zewnątrz! Kiedy macie swoją kobietę nie oglądajcie się za inną! Zwłaszcza przy niej, bo to ją rani.. I przestańcie się zasłaniać wymówkami, że facet już taki jest.. Wzrokowiec. Patrzy i podziwia. Podziwiaj, ale swoją kobietę, a nie każdą napotkaną na ulicy!!!

Wybaczcie, że temat zszedł trochę na inny tor, ale się zagalopowałam. Po prostu miałam potrzebę wyrzucić to z siebie. A teraz wracając do naszego dzisiejszego tematu o paznokciach. Jak uratować pęknięty paznokieć? Już wam mówię :)


  1. Jeśli twoje paznokcie są łamliwe, dobrze jest zaopatrzyć się w specjalny zestaw do ich reperacji (nie zawsze będziesz miała możliwość pójść do manikiurzystki). Zawiera on jedwab, klej i polerkę do paznokci. Przed sklejeniem dobrze jest delikatnie wygładzić paznokieć pilniczkiem. Na miejsce pęknięcia nałóż kosmetyk z jedwabiem do ciała, a potem rozprowadź klej. Poczekaj, aż wyschnie, i wypoleruj paznokieć.
  2. Istnieją specjalne plasterki na pęknięcia paznokci. Mają kształt paznokcia (musisz wybrać odpowiedni rozmiar). Tworzą na nim niewidzialną warstwę, która skleja płytkę. Powierzchnię wyrównaj za pomocą polerki.
  3. Fiberglass to specjalna technika stosowana w gabinetach. Polega ona na nałożeniu na płytkę złamanego paznokcia włókna jedwabnego z klejem, resiny (płynnego "szkła") i specjalnego aktywatora. Tą metodą (zdrowszą niż akryl – nie niszczy tak płytki paznokcia) można też przedłużać paznokcie.
  4. Po sklejeniu złamanego paznokcia nałóż odżywkę. Stosuj ją regularnie – paznokcie będą rosły mocniejsze, a przede wszystkim będą rosły również znacznie szybciej.
  5. Jeśli paznokieć pękł tak, że wydostaje się krew lub bezbarwna ciecz, w miarę możliwości skróć go i zabezpiecz plastrem z opatrunkiem. W tym wypadku stosowanie kleju zwiększa ryzyko infekcji.



Ratujcie swoje paznokcie kochane kobiety! Nie poddajcie się bez walki :)







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz